Brąz Marty Fidrych na szermierczym Pucharze Świata w Warszawie

Trzy brązowe krążki zdobyli w turniejach indywidualnych reprezentanci Polski w szermierce na wózkach podczas dobiegającego końca Pucharu Świata w Warszawie. Wczoraj do grona medalistek dołączyła Marta Fidrych, która rywalizację w szpadzie kategorii A ukończyła na trzecim stopniu podium.

33-letnia Marta Fidrych to ubiegłoroczna triumfatorka „Szabli Kilińskiego”. Zawodniczka IKS-AWF Warszawa do obrony wywalczonego wówczas tytułu przystąpiła z rozstawieniem w turnieju głównym z numerem pierwszym. W 1/16 finału miała wolny los, a w kolejnej rundzie odprawiła 15:5 Linor Kelman z Izraela. W pojedynku o czwórkę nasza reprezentantka stoczyła arcyciekawą batalię z Ukrainką Jewgienią Breus, która po kilku udanych akcjach objęła dość wysokie prowadzenie 6:1. Fidrych do końca zachowała jednak zimną krew. Sukcesywnie odrabiała straty, by ostatecznie wygrać jednym punktem 15:14. Rozpędzoną Polkę w półfinale skutecznie zatrzymała Chinka Xufeng Zou, która popełniła mniej błędów i z wynikiem 15:11 awansowała do finału kategorii A. Naszej szpadzistce razem z Węgierką Amarillą Veres przypadł tym samym brązowy krążek. Dwunaste miejsce zajęła Kinga Dróżdż, która w pierwszym pucharze wyeliminowała 15:4 Duean Nakprasit z Tajlandii, by w kolejnym ulec 6:15 Breus. Złoty medal i główne trofeum imprezy zgarnęła Yuandong Chen, która okazała się lepsza od swojej rodaczki o jedno trafienie.

W kategorii B żeńskiej szpady najlepszy rezultat osiągnęła Sara Rogowska, zajmując w silnie obsadzonych zmaganiach uzyskała ósmą lokatę. 35-latka w drodze do ćwierćfinału pokonała dwie zawodniczki z Hongkongu – Nga Ting Tong 15:8 oraz Yuen Ping Chung 9:8. W potyczce o TOP4 pomimo dobrego i wyrównanego początku uległa 10:15 Włoszce Rossanie Pasquino. Na trzynastym miejscu znalazła się Patrycja Haręza po wygranej w 1/16 finału 13:12 z Kanadyjką Trinity Lowthian i porażce w kolejnej 9:15 z Pasquino. Trzy Polki odpadły z turnieju w 1/16 finału. Jadwiga Pacek nie podołała Chung z Hongkongu 13:15 i była 19. Na 23. pozycji znalazła się Karolina Strawińska, przegrywając 10:15 z Chinką Rong Xiao. 32. była Karolina Bronowicz, która zwyciężyła 15:6 z Greczynką Kalliopi Loufaki i poległa 4:15 z późniejszą triumfatorką Saysunee Janą z Tajlandii. Fazy grupowej turnieju nie przebrnęła natomiast sklasyfikowana na 36. lokacie Anita Ponikowska. W wielkim finale Jana rozprawiła się 15:10 z Pasquino. Stawkę na podium uzupełniły dwie Chinki – Rong Xiao i Su Kang.

We florecie kategorii A trzech Polaków dotarło do 1/16 finału. Ubiegłoroczny triumfator Michał Nalewajek przegrał pierwszy pojedynek 9:15 z Francuzem Gaetanem Charlotem i zajął 17. miejsce. Dwa oczka niżej uplasował się Dariusz Pender po doznaniu porażki 4:15 z Chińczykiem Liqiangiem Chenem. Pod koniec trzeciej dziesiątki, na 28. lokacie wylądował w klasyfikacji Rafał Ziomek, na co złożyła się wygrana 15:5 z Amerykaninem Williamem Schoonoverem oraz przegrana 10:15 z Chińczykiem Gang Sunem. Po pierwszej rundzie swój udział zakończyli Norbert Całka (12:15 z Japończykiem Takaaki Sasajimą – 34. miejsce), Mateusz Szlufik (7:15 z Francuzem Charlotem – 36.) oraz Bartłomiej Balsam (5:15 z Chińczykiem Li Hao – 48.). W finale spotkało się dwóch reprezentantów Państwa Środka. Skuteczniejszy o dwa trafienia okazał się Gang Sun, który pokonał 15:13 Saichun Zhonga. Brązowe medale powędrowały do ich rodaka Yanga Chenga, a także Włocha Emanuele Lambertiniego.

W potyczkach floretowych kategorii B najwyżej sklasyfikowanym z biało-czerwonych był Adrian Castro, który znalazł się na 12. pozycji po eliminacji 15:11 Seana Glassa z Hongkonu i porażce w starciu o ósemkę 6:15 z Francuzem Laurentem Vadonem. Po pierwszym przegranym pucharze, w 1/16 finału, z rywalizacją pożegnali się Rafał Pikoluk (9:15 z Irakijczykiem Alim Ammarem) – 20. lokata, Adam Jabłoński (14:15 z Ukraińcem Olegiem Naumenką) – 27., a także Patryk Banach (3:15 z Chińczykiem Yanke Fengiem) – 28. Jeszcze wcześniej, bo w 1/32, odpadł plasujący się na 34. miejscu Adam Gaszyk (11:15 z Brytyjczykiem Shahem Rashidem). 38. był z kolei Marcin Karbownik, kończąc turniej na 38. pozycji. Zmagania w tej konkurencji absolutnie zdominowali Chińczycy, zgarniając wszystkie medale. Po ten najcenniejszy sięgnął dwukrotny mistrz paraolimpijski Yanke Feng, który w walce wieczoru po ciężkiej przeprawie zwyciężył 15:14 z Fan Li Zhu. Na najniższym stopniu podium ex aequo stanęli Daoliang Hu oraz Benjun Qin.

*****

Paulina Królak/paraSPORTOWCY.pl

Adrian Castro z brązowym medalem na „Szabli Kilińskiego”

Zakończył się drugi dzień rywalizacji podczas trwającego w Warszawie Pucharu Świata w szermierce na wózkach. Do grona medalistów tegorocznej XXII edycji „Szabli Kilińskiego” dołączył Adrian Castro, który sięgnął po brąz w szabli kat. B.

Piątek w Airport Hotel Okęcie upłynął pod znakiem szermierczych zmagań w szabli mężczyzn oraz florecie kobiet (kat. A i B). Kolejny turniej kwalifikacyjny do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu medalem zwieńczył Adrian Castro, który stanął na trzecim stopniu podium w szabli na wózkach kat. B. Czterokrotny mistrz „Szabli Kilińskiego” (2015, 2017, 2019, 2022) w 1/8 finału bez większych problemów rozprawił się 15:6 z Brytyjczykiem Dimitrim Coutyą. W następnej rundzie stoczył arcyciekawy pojedynek z Chińczykiem Jie Zhangiem, pokonując reprezentanta Państwa Środka trzema cięciami 15:12. W batalii o finał 33-latkowi przyszło stawić czoła Ukraińcowi Dmytro Serożence, który popełnił mniej błędów i wygrał to starcie 15:12. Polakowi wraz z Chińczykiem Benjun Qinem przypadł w ten sposób brązowy krążek, a mocno podbudowany tą wygraną Serożenko w walce o złoto w pięknym stylu zwyciężył 15:8 z Włochem Gianmarco Paoluccim i po raz pierwszy w karierze zatriumfował w zawodach Pucharu Świata. Na dziewiątej lokacie uplasował się Michał Dąbrowski, którego pogromcą w batalii o czołową ósemkę okazał się 15:11 Chińczyk Fan Li Zhu. Puchar wcześniej odpadł Adam Jabłoński po porażce 13:15 z Coutyą, zajmując 18. miejsce.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

Pięciu Polaków przystąpiło do rywalizacji w szabli kat. A. Czterech z nich pożegnało się z turniejem w 1/16 finału. Rafał Ziomek poległ 8:15 z Chińczykiem Gang Sunem, będąc najwyżej notowanym z biało-czerwonych – na 19. pozycji. Na 26. znalazł się Michał Siatkowski, który był bliski sprawienia sensacji w konfrontacji przeciwko Brytyjczykowi Piersowi Gilliverowi. Uległ minimalnie, bo zaledwie jednym punktem 14:15, późniejszemu zwycięzcy warszawskich zawodów. Ostatecznie 27. po eliminacji 5:15 przez Ukraińca Andrija Demczuka był Rafał Treter. Na 32. miejscu sklasyfikowano Jakuba Kochana po wygranej 15:5 z Argentyńczykiem Carlosem Freitasem i przegranej w identycznym stosunku z Niemcem Mauricem Schmidtem. Przez fazę grupowych potyczek jako jedyny nie zdołał przebrnąć Marcin Żelazowski, który wylądował na 38. pozycji. W wielkim finale wyższość Gillivera musiał uznać Węgier Richard Osvath, doznając porażki 12:15 ze zdobywcą drugiej już podczas tegorocznego turnieju szabli Kilińskiego. Stawkę na podium uzupełnili Ukrainiec Artem Mańko wraz z Chińczykiem Li Hao.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

1/16 finału to również dzisiejsze maksimum dla Sary Rogowskiej oraz Patrycji Haręzy we florecie kat. B. Pierwsza z naszych reprezentantek nie podołała Nga Ting Tong z Hongkongu i była 23. Poza zasięgiem drugiej z dziewczyn okazała się finalistka turnieju Chinka Su Kang, co przełożyło się na 25. lokatę. Obie walki zakończyły się niekorzystnym dla Polek wynikiem 4:15. Na eliminacjach grupowych swój udział zakończyły Karolina Bronowicz oraz Anita Ponikowska, plasując się odpowiednio na miejscach 28-29. Prawdziwy kunszt i popis szermierczych umiejętności zademonstrowała Włoszka Beatrice Vio Grandis, która po raz piąty została triumfatorką Pucharu Świata w Warszawie. Zwycięstwo w stolicy przypieczętowała w finale wysokim wynikiem 15:5. Brązowe medale przypadły z kolei Japonce Anri Sakurai oraz drugiej ze znakomitych Chinek Rong Xiao.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

W sobotę poznamy nazwiska najlepszych szermierzy w szpadzie kobiet (kat. A i B) oraz florecie mężczyzn (kat. A, B, C). Indywidualni zwycięzcy we wszystkich konkurencjach podczas zaplanowanej na godzinę 19:00 Gali Finałowej tradycyjnie zostaną nagrodzeni głównymi trofeami imprezy – pięknymi replikami szabli Kilińskiego.

*****

Paulina Królak/paraSPORTOWCY.pl

Brązowy medal Kingi Dróżdż na otwarcie „Szabli Kilińskiego”

W warszawskim Airport Hotel Okęcie rozpoczęły się zawody Pucharu Świata w szermierce na wózkach. W pierwszym dniu indywidualnych startów na „Szabli Kilińskiego” najlepiej z biało-czerwonych spisała się Kinga Dróżdż, która w turnieju szabli kategorii A zakończyła zmagania na najniższym stopniu podium.

„Szabla Kilińskiego”, której organizatorem jest Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa, w kalendarzu Pucharu Świata w szermierce na wózkach oficjalnie zagościła w 2001 roku i od tamtego momentu stanowi jeden z jego żelaznych punktów. Impreza ta cieszy się wielkim uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i za każdym razem przyciąga do stolicy zawodników z absolutnej światowej półki. W tym roku do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego, których właścicielami tradycyjnie mogą zostać triumfatorzy indywidualnych potyczek, zgłosiło się ponad 200 zawodników z 32 krajów.

Brąz Kingi Dróżdż na początek

Czwartkowa rywalizacja na szermierczych planszach w Airport Hotel Okęcie wyłoniła medalistów w szabli kobiet (kat. A i B) oraz szpadzie mężczyzn (kat. A, B i C). Kolejny wartościowy wynik przybliżający do przyszłorocznych igrzysk w Paryżu uzyskała Kinga Dróżdż, która w swojej koronnej specjalności (szabli) sięgnęła razem z Brytyjką Gemmą Collis po brązowy krążek. Zawodniczka IKS-AWF Warszawa marsz po medal – notabene pierwszy indywidualny w tym kolorze – rozpoczęła od 1/8 finału, wyrzucając za turniejową burtęWęgierkę Amarillę Veres (15:8). W ćwierćfinale równie łatwo uporała się z Ukrainką Natalią Morkwicz, rozstrzygając go na swoją korzyść 15:5. W kolejnej walce, już trzeci raz w tym roku, 28-letnia Polka zmierzyła się z Chinką Haiyan Gu. Górą okazała się reprezentantka Państwa Środka, która wygrała to starcie 15:9, a w pojedynku o złoto w równie efektownym i przekonującym stylu rozprawiła się z Ukrainką Jewgienią Breus. Dziesiąta w stawce była Marta Fidrych, która w 1/16 finału wyeliminowała 15:3 Gyeong Hye Baek z Korei Południowej, a następnie poległa 6:15 z dzisiejszą pucharową triumfatorką w kategorii A.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

W turnieju szabli kategorii B w biało-czerwonych barwach wystartowały Jadwiga Pacek oraz Karolina Strawińska. Obie Polki przegrały swoje pierwsze walki (Pacek 12:15 z Chinką Zheng Qin, Strawińska 13:15 z Niemką Denise Hutter), co umiejscowiło je w końcowym zestawieniu odpowiednio na lokatach 17. i 19. Tytuł powędrował do Włoszki Rossany Pasquino, która po pięknej rywalizacji w finale pokonała 15:8 Gruzinkę Irmę Khetsuriani. Na najniższym stopniu podium znalazły się Chinka Xiao Rong oraz Saysunee Jana z Tajlandii.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

Ćwierćfinały w szpadzie dla Rząsy i Banacha

Ośmiu Polaków przystąpiło do zmagań szpadowych kategorii B. Najlepiej z tego grona zaprezentowali się Kamil Rząsa oraz Patryk Banach. Obaj zatrzymani zostali przez swoich przeciwników w ćwierćfinale, zajmując w klasyfikacji odpowiednio 6. i 7. pozycję. 38-letni Rząsa wygrał 15:6 z Niemcem Balwinderem Cheemą oraz 15:0 z Węgrem Istvanem Tarjanyim, by w starciu o TOP4 ulec 5:15 Brytyjczykowi Dimitriemu Coutyi. Młodszy od niego o 13 lat Banach po ciężkich przeprawach pucharowych zwyciężał 15:10 z Włochem Gimnmarco Paoluzzim oraz 15:13 z Irakijczykiem Alim Ammarem, a w konfrontacji o czwórkę uległ 12:15 Visitowi Kingmanawowi z Tajlandii. Coraz lepiej spisujący się Azjata dziś dał się mocno we znaki aż trzem naszym zawodnikom. W 1/16 finału wyeliminował 15:8 Radosława Grada (21. miejsce), a w następnej rundzie skutecznej recepty na sukces nie znalazł Michał Dąbrowski, który po porażce z nim 12:15 i wcześniejszym triumfie 15:2 nad Amerykaninem Joshem Russellem wylądował na 12. lokacie. Osiemnasty po przegranej w 1/16 finału batalii z Chińczykiem Yanke Fengiem (13:15) był Grzegorz Lewonowski. Na 32. miejscu uplasował się Marcin Karbownik, który w 1/32 finału pokonał 15:7 Adama Gaszyka (33. miejsce), a w kolejnym 15:1 rozgromił go Ammar. 34. pozycja przypadła Rafałowi Pikolukowi, który w pierwszej walce nie podołał Węgrowi Istvanowi Gergelemu (8:15). Zwycięzcą Pucharu Świata, już drugi turniej z rzędu, został Chińczyk Jie Zhang, który w finale zadał cztery trafienia więcej (15:11) Kingmanawowi. Stawkę na podium poza Coutyą uzupełnił Ukrainiec Anton Dacko.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

Medalowych polskich akcentów zabrakło również w szpadzie kategorii A, w której najdalej z biało-czerwonych – do 1/8 finału – dotarł Michał Nalewajek. 30-latek ostatecznie był czternasty, na co złożyła się wygrana 15:1 z Mateuszem Szlufikiem (wcześniej 15:10 z Francuzem Serge Robinem i 31. miejsce) oraz przegrana 9:15 z Chińczykiem Yang Chengiem. Drugą dziesiątkę rezultatów zamknął Norbert Całka po zwycięstwie 15:5 z Brazylijczykiem Lenilsonem de Oliveirą oraz porażce w 1/16 finału 7:15 z Chińczykiem Saichun Zhongiem. Rundę wcześniej z rywalizacji odpadli Dariusz Pender (14:15 z Karakodem Sangsawangiem z Tajlandii) oraz Bartłomiej Balsam (7:15 z Brytyjczykiem Joshuą Waddelem), co dało odpowiednio na 33. i 44. miejsce. Przez fazę grupową nie przebrnęli Marcin Żelazowski z Jakubem Kochanem, zajmując lokaty 53. i 56. Wielką klasę pokazał powracający po kontuzji Brytyjczyk Piers Gilliver. Aktualny mistrz paraolimpijski z Tokio w pojedynku o złoto w pięknym stylu rozprawił się 15:5 z Chińczykiem Zhongiem. Brązowe medale ex aequo zgarnęli Irakijczyk Hayder Al-Ogaili oraz kolejny z reprezentantów ChRL Liqiang Chen.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

Tradycją rozgrywanego w Warszawie turnieju są zmagania zawodników z największym stopniem niepełnosprawności – kategoria C, do której w tym roku zgłosiło się pięciu panów. Stawkę w szpadzie zamknął Michał Jałocha po pucharowej porażce 11:15 z Włochem Leonardo Rigo. W bratobójczym ukraińskim finale lepszy okazał się Serhij Szeptyckij, który pokonał różnicą czterech trafień (15:11) wielokrotnego zwyciezcę „Szabli Kilińskiego” Serhija Szawkuna. Na najniższym stopniu podium sklasyfikowano Włocha Rigo oraz Dong Hun Kima z Korei Południowej.

Fot. Adrian Stykowski/IKS-AWF Warszawa

W piątek na szermierczych planszach czekają nas równie niemałe emocje. Do walki o główne trofea zawodów – repliki szabli Kilińskiego włączą się florecistki (kat. A i B) oraz szabliści (kat. A i B).

Szermierze na wózkach startują w Warszawie! Rusza Puchar Świata „Szabla Kilińskiego”

Już po raz 22. startuje w Warszawie Puchar Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego”. Swój przyjazd do stolicy na czwarty w tym roku pucharowy turniej potwierdziło 219 zawodników z 32 krajów. Najliczniejszą ekipę stanowić będą gospodarze, którzy do pojedynków z absolutną czołówką tej dyscypliny przystąpią w mocnym 28-osobowym składzie.

Fot. Adrian Stykowski/Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „Start”

„Szabla Kilińskiego” w szermierczym kalendarzu Pucharu Świata oficjalnie zagościła w 2001 roku i od tamtego momentu stanowi jeden z jego żelaznych punktów. To dwie dekady wspaniałej historii i wzruszających wspomnień, spektakularnych triumfów i zaskakujących rozstrzygnięć, wspólnie celebrowanych w atmosferze ducha fair play, przyjaźni oraz podziwu dla kunsztu i wysiłku niepełnosprawnych mistrzów fechtunku. Organizatorem wydarzenia nieprzerwanie od pierwszej edycji jest Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa, będący zarazem pionierem w rozwoju szermierki na wózkach w naszym kraju.

Fot. Adrian Stykowski/Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „Start”

Puchar Świata „Szabla Kilińskiego” cieszy się niesłabnącym uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i za każdym razem przyciąga do stolicy gwiazdy największego światowego formatu, wśród których nie brakuje medalistów mistrzostw świata i Europy czy igrzysk paraolimpijskich. Podczas rozgrywanej w dniach 6-9 lipca tegorocznej pucharowej odsłony do rywalizacji w szpadzie, szabli oraz florecie przystąpi 219 sportowców reprezentujących barwy 32 krajów, m.in. takich szermierczych potęg jak Chiny, Hongkong, Tajlandia, Włochy, Francja, Węgry, Wielka Brytania czy Ukraina. Zwycięzcy indywidualnych potyczek tradycyjnie uhonorowani zostaną pięknymi, lśniącymi replikami szabli Kilińskiego, a ponadto wzbogacą się o solidny zastrzyk punktów do rankingu paraolimpijskiego, na podstawie którego wyłonieni zostaną uczestnicy igrzysk w Paryżu w 2024 roku. Jest zatem o co walczyć, bo paraolimpijskie nominacje uzyska zaledwie 96 zawodników i zawodniczek, dlatego tak ważne jest, aby w samym środku kwalifikacji nie pogrzebać przedwcześnie swoich szans na zdobycie wymarzonej przepustki.

Fot. Adrian Stykowski/Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „Start”

Na przestrzeni lat przez szermiercze plansze w Warszawie przewinęły się setki znakomitych fechmistrzów, których zarówno życiowa jak i sportowa postawa może stanowić inspirację dla współczesnych pokoleń. Dla wielu z nich to właśnie „Szabla Kilińskiego” okazała się trampoliną do międzynarodowej kariery. Za jedną z absolutnych jej legend uznawana jest siedmiokrotna złota medalistka paraolimpijska Yu Chui Yee, która zadebiutowała w „Kilińskim” w 2002 roku jako 18-latka. Sportsmenka z Hongkongu zdominowała wówczas rywalizację w szpadzie oraz florecie, co zdołała powtórzyć przez osiem turniejów z rzędu. Łącznie w latach 2002-2018 skompletowała aż 27 indywidualnych trofeów i jako wciąż aktywna zawodniczka ma ogromny apetyt na kolejne sukcesy.

Fot. Adrian Stykowski/Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „Start”

Biało-czerwoni szermierze do tej pory na swoim koncie zgromadzili 38 indywidualnych triumfów w „Szabli Kilińskiego”. Polską królową turnieju z siedmioma zwycięstwami niezmiennie pozostaje Marta Makowska, która cztery razy zapisała się złotymi literami na kartach kobiecej szpady (2001-2003, 2007), a trzy razy okazała się nie do zatrzymania we florecie (2001-2003). Wśród panów po cztery wygrane odnieśli najbardziej utytułowany z polskich szermierzy Dariusz Pender (szpada – 2005, 2010, 2013, floret – 2016), a także celujący w złoto w Paryżu Adrian Castro (szabla – 2015, 2017, 2019, 2022). Łącznie na listę zwycięzców zawodów wpisało się 15 polskich reprezentantów.

Fot. Adrian Stykowski/Polski Związek Sportu Niepełnosprawnych „Start”

Fenomenalny występ nasi szermierze zanotowali podczas ubiegłorocznej 21. edycji Pucharu Świata. Na podium imprezy meldowali się aż jedenaście razy, zdobywając pięć złotych, dwa srebrne oraz cztery brązowe krążki. Dorobek ten zaowocował zwycięstwem w klasyfikacji medalowej turnieju. Indywidualnie nasi fechmistrzowie czterokrotnie sięgnęli po główne trofea, wyrównując tym samym własny rekord ustanowiony w latach 2001-2002. „Mazurek Dąbrowskiego” poza Adrianem Castro wybrzmiał wówczas dla Kingi Dróżdż, Marty Fidrych oraz Michała Nalewajka.

Fot. własna

Tegoroczne zmagania Pucharu Świata w szermierce na wózkach przeprowadzone zostaną w Airport Hotel Okęcie (ul. Komitetu Obrony Robotników 24 w Warszawie). Uroczysta Finałowa Gala, w trakcie której indywidualni zwycięzcy nagrodzeni zostaną głównymi trofeami zawodów – szablami Kilińskiego, odbędzie się w sobotę 8 lipca o godz. 19:00. Szermierczą rywalizację z udziałem reprezentacji Polski można będzie śledzić na Facebooku wydarzenia (www.facebook.com/szablakilinskiego), profilu Integracyjnego Klubu Sportowego AWF Warszawa (https://www.facebook.com/iks.awf), na oficjalnej stronie internetowej (www.szablakilinskiego.pl), na facebokowej stronie Niepełnosprawni – Pełnosprawni w Sporcie, a także na portalu www.paraSPORTOWCY.pl.

Plan startów XXII Pucharu Świata „Szabla Kilińskiego”

Czwartek, 6 lipca

Szpada mężczyzn, kat. A – godz. 9:00
(Dariusz Pender, Michał Nalewajek, Norbert Całka, Bartłomiej Balsam, Mateusz Szlufik, Jakub Kochan, Marcin Żelazowski)

Szabla kobiet, kat. B – godz. 9:00
(Jadwiga Pacek, Karolina Strawińska)

Szabla kobiet, kat. A – godz. 13:00
(Kinga Dróżdż, Marta Fidrych)

Szpada mężczyzn, kat. B – godz. 13:00
(Michał Dąbrowski, Kamil Rząsa, Patryk Banach, Rafał Pikoluk, Marcin Karbownik, Grzegorz Lewonowski, Radosław Grad, Adam Gaszyk)

Szpada mężczyzn, kat. C – godz. 13:00

Piątek, 7 lipca

Szabla mężczyzn, kat. B – godz. 9:00
(Adrian Castro, Michał Dąbrowski, Adam Jabłoński)

Floret kobiet, kat. A – godz. 9:00

Floret kobiet, kat. B – godz. 13:00
(Sara Rogowska, Patrycja Haręza, Anita Ponikowska, Karolina Bronowicz)

Szabla mężczyzn, kat. A – godz. 13:00
(Rafał Ziomek, Rafał Treter, Michał Siatkowski, Marcin Żelazowski, Jakub Kochan)

Sobota, 8 lipca

Szpada kobiet, kat. B – godz. 9:00
(Jadwiga Pacek, Karolina Strawińska, Sara Rogowska, Patrycja Haręza, Anita Ponikowska, Karolina Bronowicz)

Floret mężczyzn, kat. A – godz. 9:00
(Michał Nalewajek, Dariusz Pender, Norbert Całka, Rafał Ziomek, Bartłomiej Balsam, Mateusz Szlufik)

Floret mężczyzn, kat. B – godz. 13:00
(Adrian Castro, Patryk Banach, Marcin Karbownik, Rafał Pikoluk, Adam Gaszyk, Adam Jabłoński)

Floret mężczyzn, kat. C – godz. 13:00

Szpada kobiet, kat. A – godz. 13:00
(Marta Fidrych, Kinga Dróżdż)

Niedziela, 9 lipca

Szpada kobiet drużynowo – godz. 9:00

Floret mężczyzn drużynowo  – godz. 9:00

Szabla open drużynowo – godz. 14:00

******

Paulina Królak/paraSPORTOWCY.pl

Szabla Kilińskiego 2023 – Gala Finałowa

Informujemy, że Gala Finałowa XXII edycji Pucharu Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego” odbędzie się w sobotę 8 lipca br. o godzinie 19:00.

Impreza rozegrana zostanie w Warszawie w dniach 6-9 lipca w Airport Hotel Okęcie, ul. Komitetu Obrony Robotników 24.

Zapraszamy do kibicowania szermierzom na żywo!

Fot. Eva Pavia/archiwum IKS-AWF Warszawa

Bank rozbity! 11 medali polskich szermierzy podczas „Szabli Kilińskiego”

W hotelu Airport Okęcie w Warszawie już po raz 21. rozegrano Puchar Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego”. Fenomenalnie przed własną publicznością zaprezentowali się biało-czerwoni, którzy z dorobkiem pięciu złotych, dwóch srebrnych oraz czterech brązowych krążków triumfowali w klasyfikacji medalowej zawodów.

„Szabla Kilińskiego” cieszy się wielką renomą w międzynarodowym środowisku szermierki na wózkach i co roku zbiera mnóstwo pozytywnych recenzji od zawodników, trenerów, sędziów oraz działaczy z całego świata. W tegorocznej XXI edycji turnieju do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego, które tradycyjnie przyznaje się zwycięzcom indywidualnej rywalizacji, przystąpiło ponad 180 sportowców reprezentujących 25 krajów. W gronie tym nie brakowało gwiazd największego formatu – medalistów mistrzostw świata i Europy czy ostatnich igrzysk paraolimpijskich. Z występu w Warszawie zrezygnowali absolutni hegemoni w tej dyscyplinie Chińczycy, którzy od momentu wybuchu pandemii COVID-19 nie uczestniczą w zagranicznych Pucharach Świata. Pojawili się za to Ukraińcy, dla których była to pierwsza oficjalna impreza od momentu rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

Polska reprezentacja okazała się najliczniejszą spośród przybyłych do stolicy ekip. Start przed własną publicznością wypadł lepiej niż pierwotnie można było się tego spodziewać. Biało-czerwoni aż jedenaście razy meldowali się w najlepszej trójce zawodów, zdobywając pięć złotych, dwa srebrne oraz cztery brązowe krążki. Dorobek ten zaowocował zwycięstwem w klasyfikacji medalowej turnieju. Indywidualnie nasi fechmistrzowie cztery razy sięgnęli po główne trofea, wyrównując tym samym własny rekord wygranych ustanowiony w latach 2001-2002.

Szabla niezmiennie od lat stanowi koronną specjalność biało-czerwonych. Fantastyczne zawody w kategorii A rozegrała Kinga Dróżdż (IKS-AWF Warszawa), broniąc zdobytego przed rokiem w stolicy złota. Szóstą w karierze pucharową wygraną 27-latka przypieczętowała wynikiem 15:11 w starciu przeciwko Brytyjce Gemmie Collis. Mazurek Dąbrowskiego wybrzmiał na „Kilińskim” już po raz czwarty dla jej klubowego kolegi Adriana Castro, który w finale kategorii B zwyciężył 15:8 z ubiegłorocznym triumfatorem Michałem Dąbrowskim, a w „rodzinnym” półfinale w równie efektownym stylu rozprawił się z Grzegorzem Plutą (obaj IKS Szermierka Wołomin). Cała trójka po eliminacjach grupowych rozstawiła się w głównej drabince na trzech czołowych lokatach i w komplecie ukończyła rywalizację na podium. W ten oto sposób nasi muszkieterowie pozostają niepokonani w „Szabli Kilińskiego” od pięciu turniejów z rzędu.

Znakomicie w tym sezonie fechtuje Marta Fidrych (IKS-AWF Warszawa), która w maju okazała się nie do zatrzymania na Pucharze Świata w Chonburi. W Warszawie szala zwycięstwa ponownie przechylona została na stronę naszej dwukrotnej mistrzyni Europy, która podobnie jak w Tajlandii w półfinale szpady kategorii A wyeliminowała z walki o złoto nie byle kogo, bo siedmiokrotną mistrzynię igrzysk paraolimpijskich Yu Chui Yee z Hongkongu. W trzymającym do samego końca w napięciu pojedynku o drugą do kolekcji szablę Kilińskiego Polka zadała dwa trafienia więcej (15:13) liczącej się coraz bardziej w stawce Brytyjce Collis. Brąz w kategorii A powędrował do Michała Nalewajka (IKS-AWF Warszawa), a w kategorii B na trzecich lokatach uplasowali się Jadwiga Pacek (IKS-AWF Warszawa) wraz z Michałem Dąbrowskim.

Wyjątkowy prezent na 20-lecie sportowej kariery Michał Nalewajek sprawił sobie w turnieju floretowym, mierząc się z przeciwnikami oraz kontuzją lewej ręki. 29-latek smaku pucharowego zwycięstwa zaznał po raz pierwszy w karierze, kilkukrotnie wychodząc po drodze z olbrzymich tarapatów. W stojącym na wysokim poziomie finale kategorii A nasz reprezentant zmierzył się z czwartym zawodnikiem ostatnich igrzysk Matteo Bettim. Niesiony dopingiem kibiców oraz najbliższej rodziny postawił kropkę nad „i”, wygrywając z Włochem 15:11.

Niedziela na „Kilińskim” należała do drużyn. W szpadzie kobiet kapitalnie wypadły Kinga Dróżdż, Marta Fidrych, Jadwiga Pacek oraz Patrycja Haręza, które stoczyły zwycięski pojedynek (45:40) o złoto z ekipą z Tajlandii. Srebrne krążki po porażce 12:20 z Włochami wywalczyła nasza mieszana drużyna szablowa z Kingą Dróżdż, Jadwigą Pacek, Adrianem Castro oraz Michałem Siatkowskim w składzie. Tuż za podium znaleźli się natomiast startujący we florecie Michał Nalewajek, Dariusz Pender, Norbert Całka i Adam Jabłoński, przegrywając starcie o brąz 35:45 z Francuzami.

Biało-czerwonych czeka teraz chwila zasłużonego odpoczynku, by następnie móc powrócić do intensywnych przygotowań do wrześniowego Pucharu Świata w Pizie, który poprzedza startujące już w listopadzie kwalifikacje do mających odbyć się za dwa lata igrzysk paraolimpijskich w Paryżu.

Medaliści Pucharu Świata:

Złoto (5):

🥇 Kinga Dróżdż – szabla kat. A
🥇 Adrian Castro – szabla kat. B
🥇 Marta Fidrych – szpada kat. A
🥇 Michał Nalewajek – floret kat. A
🥇 Kinga Dróżdż, Marta Fidrych, Jadwiga Pacek, Patrycja Haręza – szpada drużynowo

Srebro (2):
🥈 Michał Dąbrowski – szabla kat. B
🥈 Adrian Castro, Michał Siatkowski, Jadwiga Pacek, Kinga Dróżdż – szabla drużynowo open
Brąz (4):
🥉 Grzegorz Pluta – szabla kat. B
🥉 Michał Nalewajek – szpada kat. A
🥉 Michał Dąbrowski – szpada kat. B
🥉 Jadwiga Pacek – szpada kat. B

Indywidualni triumfatorzy XXI „Szabli Kilińskiego”:

Piers Gilliver (Wielka Brytania) – szpada kat. A
Dimitri Coutya (Wielka Brytania) – szpada kat. B
Michinobu Fujita (Japonia) – szpada kat. C
Marta Fidrych (Polska) – szpada kat. A
Saysunee Jana (Tajlandia) – szpada kat. B

Maurice Schmidt (Niemcy) – szabla kat. A
Adrian Castro (Polska) – szabla kat. B
Kinga Dróżdż (Polska) – szabla kat. A
Rossana Pasquino (Włochy) – szabla kat. B

Michał Nalewajek (Polska) – floret kat. A
Dimitri Coutya (Wielka Brytania) – floret kat. B
Michinobu Fujita (Japonia) – floret kat. C
Eva Andrea Hajmasi (Węgry) – floret kat. A
Saysunee Jana (Tajlandia) – floret kat. B

*****

Paulina Królak, IKS-AWF Warszawa/paraSPORTOWCY.pl

„Szabla Kilińskiego” jest biało-czerwona! Polska wygrała medalową klasyfikację Pucharu Świata

Oglądanie takich pojedynków to prawdziwa uczta dla oka! Polscy szermierze na wózkach wygrali medalową klasyfikację Pucharu Świata „Szabla Kilińskiego”, meldując się indywidualnie cztery razy na najwyższym stopniu podium. W sobotę Mazurek Dąbrowskiego dla biało-czerwonych wybrzmiał aż dwukrotnie. Mistrzowską klasę w turnieju żeńskiej szpady kategorii A pokazała Marta Fidrych, natomiast w zmaganiach floretu mężczyzn kategorii A nikt nie zdołał zatrzymać Michała Nalewajka.

„Szabla Kilińskiego”, której organizatorem od samego początku jest Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa, w kalendarzu Pucharu Świata w szermierce na wózkach gości nieprzerwanie od 2001 roku. Impreza ta cieszy się wielkim uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i co roku przyciąga do stolicy zawodników z najwyższej światowej półki. W tym roku do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego, których właścicielami mogą zostać triumfatorzy indywidualnych rozgrywek, zgłosiło się ponad 180 sportowców z 25 krajów, na czele z medalistami mistrzostw świata i Europy oraz ostatnich igrzysk paraolimpijskich. Polska reprezentacja stanowiła najliczniejszą grupę podczas XXI edycji turnieju, który okazał się dla nich jednym z najlepszych w historii. Biało-czerwoni w Warszawie aż dziewięciokrotnie sięgnęli po indywidualne medale. Zdobyli cztery złote, jeden srebrny oraz cztery brązowe krążki i wygrali klasyfikację drużynową zawodów. Polscy fechmistrzowie wyrównali tym samym swój rekord pod względem wygranych, który ustanowiony został w latach 2001-2002.

Marta Fidrych w wybornej formie

Znakomicie w tegorocznej pucharowej rywalizacji spisuje się Marta Fidrych, która zatriumfowała w drugim z rzędu turnieju. W szpadzie indywidualnej kategorii A nasza reprezentantka rozstawiła się w sobotę z numerem siódmym, rozpoczynając marsz po złoto od drugiej rundy. Najpierw na jej drodze stanęły zawodniczki z Tajlandii: Duean Nakprasit oraz Cholthacha Bussayawiphatorn, którym pozwoliła trafić się odpowiednio 9 i 4 razy. W półfinale, podobnie jak podczas majowego startu w Chonburi w Tajlandii, nasza dwukrotna mistrzyni Europy zmierzyła się z paraolimpijską multimedalistką Yu Chui Yee z Hongkongu, która w Warszawie nosiła się z zamiarem dołożenia do zdobytych już 27 szabli Kilińskiego kolejnych trofeów. Utytułowana Azjatka nie zdołała w tym roku poprawić tego wyniku, choć trzykrotnie podchodziła do bicia rekordu. W pojedynku o awans do finału uległa Polce 6:15 i podobnie jak Węgierka Amarilla Veres musiała zadowolić się brązem. Drugi w karierze tytuł w „Szabli Kilińskiego” Marta Fidrych przypieczętowała efektowną wygraną 15:13 z Brytyjką Gemmą Collis, na którą dwa dni wcześniej skuteczny patent w zmaganiach szablowych znalazła Kinga Dróżdż. Druga z naszych zawodniczek ostatecznie zajęła dziś ósmą lokatę po zwycięstwie 15:6 z Francuzką Clemence Delavoipiere i porażce w ćwierćfinale 7:15 z Veres. Dziewiętnasta w gronie 23. startujących była Renata Burdon po przegranej w 1/16 finału 10:15 z Fan Pui Shan z Hongkongu.

Wielki dzień Michała Nalewajka

Smaku pucharowego zwycięstwa po raz pierwszy w karierze zaznał Michał Nalewajek, który szermierkę na wózkach uprawia od dwóch dekad. 29-latek grupowe potyczki we florecie kategorii A zakończył z kompletem wygranych, co w turnieju głównym dało mu rozstawienie z „piątką”. Umiejętności, jakimi Michał wykazał się podczas swoich sobotnich pojedynków, zasługują na notę wyższą niż celująca. Od 1/16 finału począwszy wyeliminował z gry swoich kolegów, Norberta Całkę (15:1) oraz Rafała Ziomka (15:7), by w kolejnym ćwierćfinałowym rozdaniu zmierzyć się z Lucą Platania Parisi, który dzień wcześniej na ostatniej prostej zamknął mu drogę do finału turnieju szpadowego. W pewnym momencie Francuz objął prowadzenie 12:8. Nalewajek do samego końca zachował zimną krew, zadał przeciwnikowi aż siedem z rzędu punktowanych trafień (nie tracąc przy tym żadnego) i rozstrzygnął tę walkę na swoją korzyść 15:12. W półfinale bez większych przeszkód Polak rozprawił się 15:6 z Brytyjczykiem Oliverem Lamem Watsonem, by w finale stojącym na najwyższym światowym poziomie, mając za sobą niesamowite wsparcie kibiców, postawić kropkę nad „i” i zwyciężyć 15:11 z Włochem Matteo Bettim. A dokonał tego… fechtując kontuzjowaną ręką! Na najniższym stopniu podium poza Brytyjczykiem znalazł się również Ukrainiec Andrij Demczuk.

Na ćwierćfinale swój start w zawodach zakończył Dariusz Pender, zajmując piątą pozycję. Czterokrotny triumfator „Szabli Kilińskiego” wygrał dwie pucharowe walki, 15:8 z Francuzem Moezem El Assine i 15:11 z Turkiem Hakanem Akkayą, by w kolejnej (ćwierćfinałowej) ulec 8:15 Lam Watsonowi. 27. w 49-osobowej stawce był Norbert Całka, który – zanim trafił na Nalewajka – w pierwszej rundzie (1/32 finału) rozbił do trzech trafień Sethy Rakhal Kumara z Indii. Na trzynastej lokacie uplasował się Rafał Ziomek, gromiąc w 1/16 finału 15:4 Irakijczyka Haydera Al-Ogaili.

Brąz dla Jadwigi Pacek w turnieju szpadowym

Z bardzo dobrej strony w turnieju szpady kategorii B zaprezentowała się Jadwiga Pacek, która do imponującego dorobku biało-czerwonych dołożyła brązowy krążek. W 1/8 finału stoczyła zacięty bój z Alessią Biagini, zadając rywalce z Półwyspu Apenińskigo jedno trafienie więcej (15:14). W kolejnej potyczce wyższość 32-letniej zawodniczki zmuszona była uznać Niemka Sylvi Tauber, w starciu przeciwko której straciła dziewięć punktów. Pogromczynią Polki w półfinale okazała się kolejna z Włoszek, Rossana Pasquino. Tu z kolei w rozgrywanym do 15 pojedynku zadecydowały dwa trafienia. „Szablę Kilińskiego”, drugą podczas tegorocznego warszawskiego turnieju, zgarnęła Saysunee Jana z Tajlandii, triumfując w finale 15:6 nad Pasquino. Podium uzupełniła Francuzka Cecile Demaude. Na 12. miejscu zmagania zakończyła Patrycja Haręza po przegranej 6:9 z Francuzką. Szesnasta w gronie 18. startujących była debiutująca w Pucharze Świata Karolina Bronowicz, którą w 1/8 finału rozbiła do zera utytułowana i doświadczona Tajka.

W turnieju floretowym kategorii B najwyżej z biało-czerwonych sklasyfikowany został Rafał Pikoluk, który w pojedynku o czwórkę nie zdołał znaleźć skutecznej recepty na późniejszego srebrnego medalistę Olega Naumenkę z Ukrainy, ulegając mu 5:15, a wcześniej po wyrównanym bratobójczym starciu zakończonym rezultatem 15:14 wyrzucił z pucharowej drabinki Adama Jabłońskiego (ostatecznie 10. miejsce). Na piętnastej pozycji uplasował się Adrian Castro, eliminując Teerepata Khulpisala z Tajlandii (15:3), by następnie zostać wyeliminowanym przez Naumenkę (7:15). Swoją pierwszą pucharową walkę przegrał Adam Gaszyk (7:15 z Ali Sulaimanem z Kuwejtu, 17. lokata), a przez fazę grupową nie przebrnęli Marcin Karbownik (19.), Artur Świercz (20.) oraz zamykający stawkę Radosław Fic (22.). Laur zwycięstwa, po raz drugi podczas XXI edycji „Szabli Kilińskiego”, powędrował do Brytyjczyka Dimitriego Coutyi, który w finale rozprawił się z Naumenką 4:15. Brąz zdobyli Ukrainiec Anton Dacko wraz z Włochem Marco Cimą.

Piąte miejsce w gronie pięciu startujących we florecie kategorii C wywalczył Łukasz Kołodziejczyk, który walkę o półfinał przegrał 4:15 z Ukraińcem Serhijem Szawkunem. Po drugi w Warszawie tytuł sięgnął Japończyk Michinobu Fujita, zwyciężając w finale 15:9 nad Włochem Michinobu Fujitą. Na trzeciej pozycji poza Szawkunem sklasyfikowano ex aequo Łotysza Dmitrijsa Valainisa.

Po rozegraniu ostatnich finałowych pojedynków najlepsi w poszczególnych broniach zawodnicy udekorowani zostali replikami szabli Kilińskiego. Wśród nagrodzonych znaleźli się Kinga Dróżdż, Marta Fidrych, Adrian Castro oraz Michał Nalewajek, którzy mistrzowską formę na co dzień szlifują w Integracyjnym Klubie Sportowym AWF Warszawa. Po dwa trofea odebrali Saysunee Jana (Tajlandia) i Dimitri Coutya (Wielka Brytania), którzy dodatkowo otrzymali okazałe puchary ufundowane przez prezydenta RP dla najlepszych zawodników turnieju, a także Michinobu Fujita (Japonia). Na najwyższym stopniu podium meldowali się również Piers Gilliver (Wielka Brytania), Maurice Schmidt (Niemcy), Rossana Pasquino (Włochy) oraz Eva Andrea Hajmasi (Węgry).

Medaliści sobotniej rywalizacji:

Szpada kobiet kat. A:

🥇 Marta Fidrych (Polska)
🥈 Gemma Collis (Wielka Brytania)
🥉 Amarilla Veres (Węgry)
🥉 Yu Chui Yee (Hongkong)

Szpada kobiet kat. B:

🥇 Saysunee Jana (Tajlandia)
🥈 Rossana Pasquino (Włochy)
🥉 Jadwiga Pacek (Polska)
🥉 Cecile Demaud (Francja)

Floret mężczyzn kat. A:
🥇 Michał Nalewajek (Polska)
🥈 Matteo Betti (Włochy)
🥉 Andrij Demczuk (Ukraina)
🥉 Oliver Lam Watson (Wielka Brytania)
Floret mężczyzn kat. B:
🥇 Dimitri Coutya (Wielka Brytania)
🥈 Oleg Naumenko (Ukraina)
🥉 Anton Dacko (Ukraina)
🥉 Marco Cima (Włochy)
Floret mężczyzn kat. C:
🥇 Michinobu Fujita (Japonia)
🥈 Leonardo Rigo (Włochy)
🥉 Dmitrijs Valainis (Łotwa)
🥉 Serhij Szawkun (Ukraina)

Zdobywcy Szabli Kilińskiego 2022:

Szpada indywidualnie:

Piers Gilliver (Wielka Brytania) – szpada kat. A
Dimitri Coutya (Wielka Brytania) – szpada kat. B
Michinobu Fujita (Japonia) – szpada kat. C
Marta Fidrych (Polska) – szpada kat. A
Saysunee Jana (Tajlandia) – szpada kat. B

Szabla indywidualnie:

Maurice Schmidt (Niemcy) – szabla kat. A
Adrian Castro (Polska) – szabla kat. B
Kinga Dróżdż (Polska) – szabla kat. A
Rossana Pasquino (Włochy) – szabla kat. B

Floret indywidualnie:

Michał Nalewajek (Polska) – floret kat. A
Dimitri Coutya (Wielka Brytania) – floret kat. B
Michinobu Fujita (Japonia) – floret kat. C
Eva Andrea Hajmasi (Węgry) – floret kat. A
Saysunee Jana (Tajlandia) – floret kat. B

PŚ „Szabla Kilińskiego”: Brąz Michała Dąbrowskiego w turnieju szpadowym!

Sześć medali to aktualny dorobek polskich szermierzy na wózkach w rozgrywanym w Warszawie Pucharze Świata „Szabla Kilińskiego”. W piątek brąz w turnieju szpadowym dołożył Michał Dąbrowski, który dzień wcześniej sięgnął także po srebro w rywalizacji szablowej.

Szpada mężczyzn kategorii B okazała się w piątek najliczniej obsadzoną przez biało-czerwonych szermierczą konkurencją. Apetyt na medale miało łączne ośmiu naszych reprezentantów. Najwyżej z tego grona, na piątym miejscu, w turnieju głównym rozstawił się Michał Dąbrowski, któremu w pierwszej rundzie przysługiwał wolny los. 36-latek marsz po drugi z rzędu brąz Pucharu Świata rozpoczął od 1/8 finału, w którym zadał 15 punktowanych trafień Grzegorzowi Lewonowskiemu, samemu tracąc ich przy tym 12. W pojedynku o czwórkę zawodnik IKS Szermierka Wołomin zmierzył się z Ukraińcem Antonem Dacko, zwyciężając z nim 9:2. Rozpędzającego się Polaka skutecznie zatrzymał w półfinale późniejszy triumfator Brytyjczyk Dimitri Coutya. Trzeci szpadzista ostatnich igrzysk paraolimpijskich rozprawił się z Dąbrowskim 15:8, a w finale będącym teatrem jednego aktora rozbił aż 15:4 Ammara Alego z Iraku. Drugi brąz powędrował do Brazylijczyka Jovane’a Guissone’a.

Jedna wygrana potyczka dzieliła dziś od podium Kamila Rząsę, który w ćwierćfinale stoczył wyrównaną walkę z Coutyą. 37-latek uległ Brytyjczykowi 13:15 i po wcześniejszej eliminacji Chitiphata Charoenta z Tajlandii (15:7) oraz Włocha Gianmarco Paoluzziego (7:5) uplasował się na siódmym miejscu. W 1/8 finału z rywalizacji odpadł Grzegorz Lewonowski, który etap wcześniej zmiótł z planszy Sulaimana Alego z Kuwejtu, pozwalając mu zadać cztery punktowane akcje. Jego los podzielił również Rafał Pikoluk, który najpierw szczęśliwie pokonał jednym trafieniem 15:14 Japończyka Akira Tsunodę, a następnie przegrał 7:15 z Francuzem Yohanem Peterem. W końcowej klasyfikacji obaj znaleźli się odpowiednio na 13. oraz 16. pozycji. Swoje pierwsze pucharowe pojedynki zmuszeni byli spisać na straty Marcin Karbownik (6:15 z Pipatem Thongjapo z Tajlandii, 18. miejsce), Artur Świercz (1:15 z Irakijczykiem Alim, 23. pozycja) oraz Radosław Grad (10:15 z Włochem Paoluzzim, 24. lokata). Adam Gaszyk jako jedyny z Polaków nie wyszedł z grupy, w 31-osobowej stawce ostatecznie był 29.

Na czternastej lokacie dzisiejsze zmagania floretowe w kategorii A zakończyła Kinga Dróżdż, eliminując w pierwszej walce stosunkiem 15:4 Japonkę Mieko Matsumoto, a następnie ulegając 9:15 Włoszce Loredanie Trigilii. Złoty medal zgarnęła Eva Andrea Hajmasi, która w finale poskromiła zapędy Yu Chui Yee z Hongkongu na 28. do kolekcji szablę Kilińskiego. Zawodniczka z Węgier zwycięstwo w Pucharze Świata nad Azjatką przypieczętowała wynikiem 15:12. Brązem podzieliły się będąca tegorocznym szermierczym objawieniem Hiszpanka Judith Rodriguez Menendez oraz Gruzinka Nina Tibilaszwili.

Rywalizację w kategorii B kobiecego floretu rozstrzygnięto na korzyść doświadczonej i utytułowanej Saysunee Jany z Tajlandii, która w finale pokonała różnicą ośmiu trafień (15:7) gruzińską fechmistrzynię Irmę Khetsuriani. Trzecie miejsce ex aequo podzieliły Japonka Anri Sakurai wraz z Amerykanką Ellen Geddes. Najwyżej z Polek, na czternastej pozycji sklasyfikowano Patrycję Haręzę, która w 1/16 finału wygrała 15:14 z Ukrainką Olgą Jesiną, by potem zostać rozbitą 1:15 przez tegoroczną triumfatorkę „Kilińskiego”. Piętnasta była Sara Rogowska, która w debiucie zwyciężyła 15:11 z Belgijką Roswithą van Dorpe, a w kolejnej rundzie przegrała 8:15 z Khetsuriani. Startująca w Pucharze Świata po raz pierwszy Karolina Bronowicz odpadła z turnieju po grupach, zajmując 22. lokatę w gronie 23 zawodniczek.

Czterech Polaków konkurowało ze światową czołówką w szabli kategorii A. Najwyżej, na piętnastym miejscu, uplasował się Michał Siatkowski, który w 1/16 finału zadał jedno cięcie więcej (15:14) Niemcowi Juliusowi Hauptowi, a w kolejnej rundzie rozgromiony został 1:15 przez Brytyjczyka Pierse’a Gillivera. Pozostali biało-czerwoni polegli w pierwszych walkach. Szczęścia zabrakło Rafałowi Treterowi, którego od awansu do następnego etapu dzieliła jedna policzona akcja (14:15) w potyczce z Yuenyong Khanthithao z Tajlandii. 35-latek ostatecznie zajął 22. pozycję. Cztery oczka niżej znalazł się Jakub Kochan, ulegając aż 1:15 Ukraińcowi Andrijowi Demczukowi. 28. był z kolei Marcin Żelazowski po przegranej 7:15 z rodakiem Demczuka, Artemem Mańko. Obaj ukraińscy szermierze sięgnęli dziś po medale – odpowiednio brązowy oraz srebrny. Nie do zatrzymania w finale okazał się Niemiec Maurice Schmidt, który wygraną w turnieju nad młodszym z zawodników naszych sąsiadów zza wschodniej granicy spuentował wynikiem 15:11. Podium uzupełnił Włoch Edoardo Giordan.

Wyniki – medaliści:

Floret kobiet kategoria A:
🥇 Eva Andrea Hajmasi (Węgry)
🥈 Yu Chui Yee (Hongkong)
🥉 Judith Rodriguez Menendez (Hiszpania)
🥉 Nina Tibilaszwili (Gruzja)
Floret kobiet kategoria B:
🥇 Saysunee Jana (Tajlandia)
🥈 Irma Khetsuriani (Gruzja)
🥉 Ellen Geddes (USA)
🥉 Anri Sakurai (Japonia)
Szpada mężczyzn kategoria B:
🥇 Dimitri Coutya (Wielka Brytania)
🥈 Ammar Ali (Irak)
🥉 Michał Dąbrowski (Polska)
🥉 Jovane Guissone (Brazylia)
Szabla mężczyzn kategoria A:
🥇 Maurice Schmidt (Niemcy)
🥈 Artem Mańko (Ukraina)
🥉 Andrij Demczuk (Ukraina)
🥉 Edoardo Giordan (Włochy)
****
Paulina Królak, IKS-AWF Warszawa/paraSPORTOWCY.pl

Adrian Castro i Kinga Dróżdż wygrywają „Szablę Kilińskiego”. Pięć medali Polaków na inaugurację

Fantastyczny start biało-czerwonych na inaugurację XXI edycji Pucharu Świata „Szabla Kilińskiego”. Aż piątka polskich reprezentantów podczas pierwszego dnia szermierczych zmagań zameldowała się w medalowej strefie. Mazurek Dąbrowskiego wybrzmiał dla Kingi Dróżdż oraz Adriana Castro, którzy zatriumfowali w rywalizacji szablowej.

„Szabla Kilińskiego”, której organizatorem jest Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa, w kalendarzu Pucharu Świata w szermierce na wózkach oficjalnie zagościła w 2001 roku i od tego momentu stanowi jeden z jego stałych punktów. Impreza ta cieszy się wielkim uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i co roku przyciąga do stolicy zawodników z najwyższej światowej półki. W tym roku do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego, których właścicielami tradycyjnie mogą zostać triumfatorzy indywidualnych potyczek, zgłosiło się ponad 180 zawodników z 25 krajów, na czele z medalistami mistrzostw świata i Europy oraz ostatnich igrzysk paraolimpijskich.

Dróżdż po raz drugi z szablą Kilińskiego

Czwartkowa rywalizacja wyłoniła medalistów w szpadzie mężczyzn (kat. A i C), szabli mężczyzn (B) oraz szabli kobiet (A i B). Już na dzień dobry o doskonałe humory polskich kibiców zadbała Kinga Dróżdż, która w stylu godnym wielkiej mistrzyni pokonała wszystkie swoje konkurentki w kobiecej szabli kategorii A i obroniła zdobyty przed rokiem tytuł. 27-letnia zawodniczka gospodarzy grupowe eliminacje w swojej koronnej broni ukończyła z czterema zwycięstwami i jedną porażką, co dało jej rozstawienie w głównej drabince turnieju z numerem piątym i wolny los w 1/16 finału. W pierwszej pucharowej walce nasza reprezentantka zmiotła z planszy Japonkę Shino Kawai, zadając przeciwniczce 15 punktowanych cięć przy stracie zaledwie trzech „oczek”. W kolejnym pojedynku otwierającym drogę do medalowej strefy równie bezproblemowo rozprawiła się z wicemistrzynią paraolimpijską z Tokio, Gruzinką Niną Tibilaszwili, której policzono sześć akcji. Wynikiem 15:7 na korzyść Kingi zakończyło się półfinałowe starcie przeciwko Yu Chui Yee z Hongkongu, która podobnie jak Francuzka Brianna Vide sięgnęła po brązowy krążek. W najważniejszej potyczce czwartkowego wieczoru Polka zmierzyła się z Brytyjką Gemmą Collis. Szósty w karierze triumf w zawodach Pucharu Świata, a drugi w „Szabli Kilińskiego”, podopieczna trenera Marka Gniewkowskiego przypieczętowała wygraną 15:11.

W szabli A dziś wystartowały również Marta Fidrych oraz Renata Burdon. Niestety obie wyeliminowane zostały z turnieju w 1/8 finału. Fidrych po przegranej 12:15 z Yu Chui Yee była dziesiąta, a Burdon po zwycięstwie 15:13 nad Cholthacha Bussayawiphathorn z Tajlandii oraz porażce 12:15 z Węgierką Amarillą Veres uplasowała się w 25-osobowej stawce na szesnastej pozycji.

Czternaście pań przystąpiło do rywalizacji w szabli kategorii B. Stawkę zamknęła debiutująca w Pucharze Świata Karolina Strawińska, która w pojedynku o ósemkę uległa 10:15 Niemce Sylvi Tauber. Do ćwierćfinałów dotarły z kolei Patrycja Haręza wraz z Jadwigą Pacek. Haręza  nie sprostała Tauber 4:15 i sklasyfikowana została na szóstej lokacie, zaś Pacek w identycznym stosunku punktowym nie podołała Saysunee Janie z Tajlandii i zajęła siódme miejsce. Bezkonkurencyjna okazała się Włoszka Rosanna Pasquino, wygrywając w finale z Janą 15:9. Brązem poza Niemką nagrodzona została również Ukrainka Nadia Doloh.

Trzej Muszkieterowie z Polski nie do zatrzymania

Wielka radość zapanowała w biało-czerwonej ekipie po fantastycznym występie naszych Trzech Muszkieterów – Michała Dąbrowskiego, Grzegorza Pluty oraz Adriana Castro – którzy w walkach grupowych zanotowali komplet zwycięstw i rozstawili się w turnieju głównym z trzema najwyższymi numerami. Ten wyjątkowo korzystny rozkład sił w tabeli w najbardziej optymistycznym scenariuszu zapowiadał bezpośrednią konfrontację polskich szablistów dopiero na etapie półfinałów. Tak też się stało i cała trójka w ekspresowym tempie zameldowała się w najlepszej czwórce zmagań kategorii B. Castro w 1/8 finału rozgromił 15:4 Adama Jabłońskiego (ostatecznie znalazł się na 14. pozycji – przyp.), a w kolejnej rundzie pokonał 15:6 Francuza Yohana Petera. Wyższość Dąbrowskiego zmuszeni byli uznać Teerapat Khulpisal z Tajlandii (15:6) oraz Węgier Istvan Tarjanyi (15:8), natomiast Pluta pozbawił medalowych złudzeń Hiszpana Gustavo Molinę (15:7) oraz Francuza Marca Cratere’a (15:9).

Wielką niewiadomą wciąż jednak pozostawały kolory zdobytych przez biało-czerwonych medali. Pierwsza zagadka rozwiązana została w „rodzinnym” półfinale, w którym Adrian Castro zatriumfował 15:8 nad Grzegorzem Plutą. Michałowi Dąbrowskiemu z kolei miejsce w drugim z rzędu finale „Szabli Kilińskiego” zapewniła wygrana 15:6 nad Brytyjczykiem Shahem Rashidem. W polsko-polskim starciu o złoto zaprocentowało doświadczenie Adriana Castro, który dotąd w „Kilińskim” wygrywał trzykrotnie – w 2015, 2017 oraz 2019 roku. Paraolimpijski wicemistrz z Tokio wywalczenie czwartego w karierze trofeum spuentował wynikiem 15:8.

Nalewajek z brązem w szpadzie

Sporą uwagę obecnych na sali szermierczej kibiców skupił również na sobie Michał Nalewajek, który podczas swoich pojedynków kilkukrotnie wychodził obronną ręką z nieprawdopodobnych opresji. Do fazy pucharowej szpady kategorii A zakwalifikował się z numerem szóstym premiowanym wolnym losem w 1/32 finału. W pierwszej walce zwyciężył 15:11 z Niemcem Felixem Schraderem, natomiast w kolejnej serca Polaków zabiły mocniej, gdy przegrywał 0:4 z Brytyjczykiem Oliverem Lamem Watsonem. Nalewajek do samego końca zachował chłodną głowę, punkt po punkcie odrabiał stratę do przeciwnika, wyciągając wynik tej walki na 6:4. Świetne widowisko czekało nas także w ćwierćfinałowej potyczce przeciwko Emanuelowi Lambertiniemu, w której nasz zawodnik prowadził w pewnym momencie z Włochem 11:6. Przy stanie 13:12 zrobiło się pod planszą już naprawdę gorąco. Problemy 29-latka na szczęście i tym razem zostały w porę zażegnane, a miejsce w najlepszej czwórce turnieju przypieczętował rezultat 15:13. Ostatecznie nasz reprezentant podzielił się brązem z Niemcem Mauricem Schmidtem. Lepszy w starciu o finał okazał się bowiem o pięć trafień (15:10) Francuz Luca Platania Parisi, który z kolei w meczu o złoto poległ do ośmiu punktów z paraolimpijskim mistrzem z Tokio, Brytyjczykiem Piersem Gilliverem.

Na 15. lokacie zmagania zakończył Norbert Całka, który w 1/16 finału pokonał 15:9 Hindusa Parveena Parveena, a w konfrontacji o ósemkę przegrał do ośmiu trafień z Francuzem Platanią Parisim. Rundę wcześniej z rywalizacją pożegnał się Dariusz Pender po minimalnej porażce 13:15 z Brytyjczykiem Lamem Watsonem. Trzykrotny triumfator „Szabli Kilińskiego” w turnieju szpadowym ostatecznie wylądował na 22. miejscu. 39. pozycję w gronie 49 startujących zajął Jakub Kochan, którego z dalszej gry wyeliminował Niemiec Schrader (1:15).

W rywalizacji szpady kategorii C sześcioosobową stawkę zamknął Michał Jałocha, który batalię o półfinał przegrał 12:15 z późniejszym brązowym medalistą Włochem Leonardem Rigo. Laur zwycięstwa powędrował do Japończyka Michinobu Fujity, który w ostatnim czwartkowym pojedynku wygrał 15:9 z Ukraińcem Serhijem Szawkunem. Podium uzupełnił Łotysz Dmitrijs Valainis.

Wyniki:

Szabla A kobiet:
🥇 Kinga Dróżdż (Polska)
🥈 Gemma Collis (Wielka Brytania)
🥉 Brianna Vide (Francja)
🥉 Yu Chui Yee (Hongkong)
Szabla B kobiet:
🥇 Rossana Pasquino (Włochy)
🥈 Saysunee Jana (Tajlandia)
🥉 Nadia Doloh (Ukraina)
🥉 Sylvi Tauber (Niemcy)
Szabla B mężczyzn:
🥇 Adrian Castro (Polska)
🥈 Michał Dąbrowski (Polska)
🥉 Grzegorz Pluta (Polska)
🥉 Shah Rashid (Wielka Brytania)
Szpada A mężczyzn:
🥇 Piers Gilliver (Wielka Brytania)
🥈 Luca Platania Parisi (Francja)
🥉 Maurice Schmidt (Niemcy)
🥉 Michał Nalewajek (Polska)
Szpada C mężczyzn:
🥇 Michinobu Fujita (Japonia)
🥈 Serhij Szawkun (Ukraina)
🥉 Leonardo Rigo (Włochy)
🥉 Dmitrijs Valainis (Łotwa)
****
Paulina Królak, IKS-AWF Warszawa/paraSPORTOWCY.pl

Najlepsi szermierze na wózkach wystartują w Warszawie. Rusza XXI edycja Pucharu Świata „Szabla Kilińskiego”

Już po raz 21. startuje w Warszawie Puchar Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego”. Swój przyjazd do stolicy na trzeci w sezonie pucharowy turniej zapowiadają perfekcyjnie władający białą bronią szabliści, szpadziści oraz floreciści z absolutnej czołówki tej dyscypliny. Kto podczas Finałowej Gali zaplanowanej na sobotę 9 lipca odbierze pięknie wykonane repliki szabli Kilińskiego i czy w gronie tegorocznych zwycięzców znajdą się również biało-czerwoni? Odpowiedzi na oba pytania poznamy niebawem.

Fot. Adrian Stykowski

„Szabla Kilińskiego” w kalendarzu Pucharu Świata w szermierce na wózkach oficjalnie zagościła w 2001 roku i od tego momentu stanowi jeden z jego stałych punktów. To dwadzieścia lat wspaniałej historii i wzruszających wspomnień, spektakularnych zwycięstw i zaskakujących rozstrzygnięć, wspólnie celebrowanych w atmosferze przyjaźni, wzajemnego szacunku oraz podziwu dla kunsztu i wysiłku niepełnosprawnych mistrzów fechtunku. Organizatorem wydarzenia od samego początku jest Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa, który dokłada wszelkich starań, aby przybywającym do stolicy sportowcom, trenerom oraz zagranicznym oficjelom zapewnić jak najbardziej komfortowe warunki pobytu.

Puchar Świata „Szabla Kilińskiego” cieszy się wielkim uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i co roku przyciąga do Warszawy zawodników z najwyższej światowej półki, wśród których nie brakuje medalistów mistrzostw świata i Europy czy też igrzysk paraolimpijskich. Warto podkreślić, że obecnie są to najliczniej obsadzone zawody w całym cyklu pucharowym. Tuż przed pandemią, w lipcu 2019 roku w trakcie turnieju ustanowiony został nowy, fantastyczny rekord frekwencji – do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego, których właścicielami tradycyjnie mogą zostać triumfatorzy indywidualnych potyczek, przystąpiło blisko 260 zawodników z 34 państw. Podczas tegorocznej imprezy wynik ten trudny będzie do pobicia, ponieważ na starcie zabraknie mocnych ekip z Chin, Rosji oraz Białorusi. Organizatorzy spodziewają się natomiast przyjazdu takich szermierczych potęg jak Włosi, Węgrzy, Francuzi, Brytyjczycy czy Ukraińcy, którzy pomimo niezliczonych trudności będących następstwem trwającej na terenie ich kraju wojny pragną pokazać całemu światu swój niezłomny i waleczny charakter. Na szermierczych planszach zobaczymy także fechmistrzów m.in. z Hongkongu, Kuwejtu, Japonii, Kanady czy Brazylii.

Fot. Adrian Stykowski

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad przez mury najlepszych warszawskich hoteli przewinęło się wielu znakomitych szermierzy, których zarówno życiowa jak i sportowa postawa może stanowić inspirację dla współczesnych pokoleń. Dla większości to właśnie „Szabla Kilińskiego” okazała się trampoliną do profesjonalnej i obfitującej w sukcesy kariery. Za jedną z absolutnych jej legend uznaje się siedmiokrotną złotą medalistkę paraolimpijską Yu Chui Yee, która zadebiutowała w „Kilińskim” jako 18-latka. Sportsmenka z Hongkongu zdominowała wówczas rywalizację w szpadzie oraz florecie, co zdołała powtórzyć przez osiem turniejów z rzędu. Łącznie w latach 2002-2018 skompletowała aż 27 indywidualnych zwycięstw i wciąż ma apetyt na kolejne laury. Yu Chui Yee w tym roku potwierdziła swoją obecność w Warszawie, aby móc jeszcze bardziej wyśrubować swój już i tak imponujący rekord.

Biało-czerwoni na kartach „Szabli Kilińskiego” do tej pory zdołali zapisać się złotymi zgłoskami 34 razy. Polską królową turnieju z siedmioma zwycięstwami (czterema w szpadzie i trzema we florecie) niezmiennie pozostaje Marta Makowska, która w pierwszych trzech edycjach zawodów (2001-2003) zgarnęła podwójne trofeum, a po raz ostatni „Mazurek Dąbrowskiego” wybrzmiał dla niej w 2007 roku. Na miano lidera wśród panów pod względem wygranych zapracował z kolei Dariusz Pender, który trzykrotnie gromił swoich przeciwników w szpadzie (2005, 2010, 2013) i raz we florecie (2016). Łącznie na listach pucharowych zwycięzców można znaleźć nazwiska 14. Polaków. Na krótko przed pandemią w 2019 roku po raz trzeci w karierze w imprezie zatriumfował Adrian Castro, a rok temu podczas jubileuszowej XX „Szabli Kilińskiego” do tego elitarnego grona dołączyli Kinga Dróżdż oraz Michał Dąbrowski, którzy – podobnie jak świeżo upieczony wicemistrz paraolimpijski Castro – okazali się bezkonkurencyjni w zmaganiach szablowych.

Fot. Adrian Stykowski

Tegoroczne zawody Pucharu Świata w szermierce na wózkach z podziałem na rodzaj broni, płeć oraz kategorie niepełnosprawności po raz kolejny przeprowadzone zostaną w hotelu Airport Okęcie mieszczącym się przy ul. Komitetu Obrony Robotników 24 w Warszawie. Finałowa Gala, w trakcie której indywidualni zwycięzcy nagrodzeni zostaną głównymi trofeami zawodów (szablami Kilińskiego), odbędzie się w sobotę 9 lipca o godz. 18:00. Szermierczą rywalizację z udziałem licznej reprezentacji Polski, której członkowie podczas majowego Pucharu Świata w Chonburi (Tajlandia) aż sześciokrotnie meldowali się na podium, można będzie śledzić na Facebooku wydarzenia (www.facebook.com/szablakilinskiego), profilu Integracyjnego Klubu Sportowego AWF Warszawa (https://www.facebook.com/iks.awf), a także na oficjalnej stronie internetowej (www.szablakilinskiego.pl).

Plan startów:

Czwartek, 7 lipca:

– szpada mężczyzn kat. A
– szpada mężczyzn kat. C
– szpada kobiet kat. C
– szabla kobiet kat. A
– szabla kobiet kat. B
– szabla mężczyzn kat. B

Piątek, 8 lipca:

– szabla mężczyzn kat. A
– floret kobiet kat. A
– floret kobiet kat. B
– szpada mężczyzn kat. B

Sobota, 9 lipca:

– floret mężczyzn kat. A
– floret mężczyzn kat. B
– floret mężczyzn kat. C
– floret kobiet kat. C
– szpada kobiet kat. A
– szpada kobiet kat. B

Niedziela, 10 lipca:

– floret mężczyzn drużynowo
– szpada kobiet drużynowo
– szabla drużynowo open (mikst)

*****

Autor: Paulina Królak, IKS-AWF Warszawa/paraSPORTOWCY.pl
Fot.: Adrian Stykowski