MŚ w szermierce na wózkach: Szablistki z brązem w drużynie

Dwa medale to dorobek polskich szermierzy na wózkach w zakończonych w Warszawie mistrzostwach świata. Do zdobytego w poniedziałek srebra przez Izabelę Sopalską-Rybak brązowe krążki dołożyły dziś nasze szablistki.

W drugim i zarazem ostatnim dniu szermierczych mistrzostw świata w konkurencjach znajdujących się poza programem igrzysk paraolimpijskich wyłonieni zostali indywidualni triumfatorzy floretowych zmagań w kategorii C kobiet i mężczyzn, a także najlepsza żeńska drużyna szablowa. Uwaga polskich kibiców we wtorek skierowana była na nasze szablistki, które do rywalizacji o mistrzowski tytuł przystąpiły w składzie Kinga Dróżdż, Marta Fidrych, Patrycja Haręza oraz Jadwiga Pacek.

Do drużynowego turnieju kobiet zgłosiły się trzy ekipy, które o awans do wielkiego finału konkurowały ze sobą w rozgrywanych do 45 punktów pojedynkach. Biało-czerwone na pierwszy ogień zawalczyły z Ukrainkami, które otworzyły mecz wynikiem 5:0. Kolejne cztery rundy obie reprezentacje wygrywały naprzemiennie. Od stanu 25:21 po piątej odsłonie inicjatywę na planszy przejęły rywalki Polek, które odzyskanego prowadzenia nie oddały do końca. Kropkę nad „i” postawiła Jewgienija Breus, prowadząc swój zespół do zwycięstwa 45:34.

Polskie szablistki walcza z Gruzją o wejście do finału, fot. własna

W drugiej walce naprzeciw naszych zawodniczek zasiadły Gruzinki, które wcześniej na własne życzenie przegrały z Ukrainkami różnicą jednego trafienia (44:45). Podrażnione tak minimalną porażką rywalki już po drugiej rundzie wysunęły się na pięciopunktowe prowadzenie (10:5). Biało-czerwone bezskutecznie szukały recepty na przełamanie gruzińskich szablistek, które mając pełną kontrolę nad przebiegiem pojedynku, rozprawiły się ostatecznie z naszymi paniami 45:34.

W najważniejszej walce wieczoru zawodniczki z Gruzji, które przez trudy turnieju szły w składzie Gvantsa Zadiszwili, Irma Khetsuriani oraz Nino Tibilaszwili, zrewanżowały się Ukrainkom za niepowodzenie w grupach. Złoty medal i tytuł mistrzyń świata przypieczętowały wynikiem 45:43. Srebrne krążki podczas dekoracji odebrały Olena Fiedota, Nadia Doloh, Natalia Morkwicz i Jewgienija Breus, a nasze reprezentantki zmuszone były zadowolić się brązem.

Szawkun i Nora po raz drugi!

Piękne wspomnienia z Warszawy zachowa Serhij Szawkun, który do zdobytego dzień wcześniej tytułu mistrza świata w szpadzie kategorii C dołożył złoto we florecie. 49-latek w głównej drabince rozstawił się po grupach dopiero z numerem siódmym, zapisując na swoim koncie dwie wygrane i dwie porażki. W fazie pucharowej Ukrainiec walczył już jak natchniony, eliminując kolejno dwóch Rosjan: w ćwierćfinale Nikołaja Łukianowa (15:10), a następnie Aleksandra Logutenkę (15:7), którzy podczas mistrzostw startują pod flagą Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego. W pojedynku o końcowy triumf Szawkunowi przyszło rywalizować z turniejową „jedynką” Włochem Leonardo Rigo, któremu drogę do finału otworzyły zwycięstwa nad Izraelczykiem Kanstantsinem Kavaliou (15:10) oraz Łotyszem Dmitrijsem Valainisem (15:12). Młodszy o trzy dekady Rigo nie zdołał nawiązać walki z doświadczonym i utytułowanym przeciwnikiem, ulegając mu 5:15.

Medaliści mistrzostw świata we florecie, fot. własna

Dwa złote medale wśród kobiet zdobyła również Consuelo Nora, która w zmaganiach floretowych do pokonania miała tylko jedną zawodniczkę. W starciu o zwycięstwo 38-letnia Włoszka zadała osiem trafień więcej (15:7) Gruzince Dianie Jisziaszwili, która dzień wcześniej była w szpadzie trzecia.

Środa jest dniem wolnym od startów. Puchar Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego”, który rozpocznie się w czwartek 8 lipca, zainaugurują pojedynki szpadzistek (A, B, C), szpadzistów (C) oraz szablistów (A, B). Kolejny dzień upłynie pod znakiem rywalizacji florecistów i florecistek we wszystkich kategoriach, natomiast w sobotę w stolicy królować będą męska szpada (A, B) oraz żeńska szabla (A, B). Zawody zwieńczą niedzielne starty kobiecych i męskich drużyn w trzech broniach.

————

[autor: Paulina Królak/paraSPORTOWCY.pl]

Posted in Szabla Kilińskiego, Szabla Kilińskiego 2021.