Oglądanie takich pojedynków to prawdziwa uczta dla oka! Polscy szermierze na wózkach wygrali medalową klasyfikację Pucharu Świata „Szabla Kilińskiego”, meldując się indywidualnie cztery razy na najwyższym stopniu podium. W sobotę Mazurek Dąbrowskiego dla biało-czerwonych wybrzmiał aż dwukrotnie. Mistrzowską klasę w turnieju żeńskiej szpady kategorii A pokazała Marta Fidrych, natomiast w zmaganiach floretu mężczyzn kategorii A nikt nie zdołał zatrzymać Michała Nalewajka.
„Szabla Kilińskiego”, której organizatorem od samego początku jest Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa, w kalendarzu Pucharu Świata w szermierce na wózkach gości nieprzerwanie od 2001 roku. Impreza ta cieszy się wielkim uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i co roku przyciąga do stolicy zawodników z najwyższej światowej półki. W tym roku do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego, których właścicielami mogą zostać triumfatorzy indywidualnych rozgrywek, zgłosiło się ponad 180 sportowców z 25 krajów, na czele z medalistami mistrzostw świata i Europy oraz ostatnich igrzysk paraolimpijskich. Polska reprezentacja stanowiła najliczniejszą grupę podczas XXI edycji turnieju, który okazał się dla nich jednym z najlepszych w historii. Biało-czerwoni w Warszawie aż dziewięciokrotnie sięgnęli po indywidualne medale. Zdobyli cztery złote, jeden srebrny oraz cztery brązowe krążki i wygrali klasyfikację drużynową zawodów. Polscy fechmistrzowie wyrównali tym samym swój rekord pod względem wygranych, który ustanowiony został w latach 2001-2002.
Marta Fidrych w wybornej formie
Znakomicie w tegorocznej pucharowej rywalizacji spisuje się Marta Fidrych, która zatriumfowała w drugim z rzędu turnieju. W szpadzie indywidualnej kategorii A nasza reprezentantka rozstawiła się w sobotę z numerem siódmym, rozpoczynając marsz po złoto od drugiej rundy. Najpierw na jej drodze stanęły zawodniczki z Tajlandii: Duean Nakprasit oraz Cholthacha Bussayawiphatorn, którym pozwoliła trafić się odpowiednio 9 i 4 razy. W półfinale, podobnie jak podczas majowego startu w Chonburi w Tajlandii, nasza dwukrotna mistrzyni Europy zmierzyła się z paraolimpijską multimedalistką Yu Chui Yee z Hongkongu, która w Warszawie nosiła się z zamiarem dołożenia do zdobytych już 27 szabli Kilińskiego kolejnych trofeów. Utytułowana Azjatka nie zdołała w tym roku poprawić tego wyniku, choć trzykrotnie podchodziła do bicia rekordu. W pojedynku o awans do finału uległa Polce 6:15 i podobnie jak Węgierka Amarilla Veres musiała zadowolić się brązem. Drugi w karierze tytuł w „Szabli Kilińskiego” Marta Fidrych przypieczętowała efektowną wygraną 15:13 z Brytyjką Gemmą Collis, na którą dwa dni wcześniej skuteczny patent w zmaganiach szablowych znalazła Kinga Dróżdż. Druga z naszych zawodniczek ostatecznie zajęła dziś ósmą lokatę po zwycięstwie 15:6 z Francuzką Clemence Delavoipiere i porażce w ćwierćfinale 7:15 z Veres. Dziewiętnasta w gronie 23. startujących była Renata Burdon po przegranej w 1/16 finału 10:15 z Fan Pui Shan z Hongkongu.
Wielki dzień Michała Nalewajka
Smaku pucharowego zwycięstwa po raz pierwszy w karierze zaznał Michał Nalewajek, który szermierkę na wózkach uprawia od dwóch dekad. 29-latek grupowe potyczki we florecie kategorii A zakończył z kompletem wygranych, co w turnieju głównym dało mu rozstawienie z „piątką”. Umiejętności, jakimi Michał wykazał się podczas swoich sobotnich pojedynków, zasługują na notę wyższą niż celująca. Od 1/16 finału począwszy wyeliminował z gry swoich kolegów, Norberta Całkę (15:1) oraz Rafała Ziomka (15:7), by w kolejnym ćwierćfinałowym rozdaniu zmierzyć się z Lucą Platania Parisi, który dzień wcześniej na ostatniej prostej zamknął mu drogę do finału turnieju szpadowego. W pewnym momencie Francuz objął prowadzenie 12:8. Nalewajek do samego końca zachował zimną krew, zadał przeciwnikowi aż siedem z rzędu punktowanych trafień (nie tracąc przy tym żadnego) i rozstrzygnął tę walkę na swoją korzyść 15:12. W półfinale bez większych przeszkód Polak rozprawił się 15:6 z Brytyjczykiem Oliverem Lamem Watsonem, by w finale stojącym na najwyższym światowym poziomie, mając za sobą niesamowite wsparcie kibiców, postawić kropkę nad „i” i zwyciężyć 15:11 z Włochem Matteo Bettim. A dokonał tego… fechtując kontuzjowaną ręką! Na najniższym stopniu podium poza Brytyjczykiem znalazł się również Ukrainiec Andrij Demczuk.
Na ćwierćfinale swój start w zawodach zakończył Dariusz Pender, zajmując piątą pozycję. Czterokrotny triumfator „Szabli Kilińskiego” wygrał dwie pucharowe walki, 15:8 z Francuzem Moezem El Assine i 15:11 z Turkiem Hakanem Akkayą, by w kolejnej (ćwierćfinałowej) ulec 8:15 Lam Watsonowi. 27. w 49-osobowej stawce był Norbert Całka, który – zanim trafił na Nalewajka – w pierwszej rundzie (1/32 finału) rozbił do trzech trafień Sethy Rakhal Kumara z Indii. Na trzynastej lokacie uplasował się Rafał Ziomek, gromiąc w 1/16 finału 15:4 Irakijczyka Haydera Al-Ogaili.
Brąz dla Jadwigi Pacek w turnieju szpadowym
Z bardzo dobrej strony w turnieju szpady kategorii B zaprezentowała się Jadwiga Pacek, która do imponującego dorobku biało-czerwonych dołożyła brązowy krążek. W 1/8 finału stoczyła zacięty bój z Alessią Biagini, zadając rywalce z Półwyspu Apenińskigo jedno trafienie więcej (15:14). W kolejnej potyczce wyższość 32-letniej zawodniczki zmuszona była uznać Niemka Sylvi Tauber, w starciu przeciwko której straciła dziewięć punktów. Pogromczynią Polki w półfinale okazała się kolejna z Włoszek, Rossana Pasquino. Tu z kolei w rozgrywanym do 15 pojedynku zadecydowały dwa trafienia. „Szablę Kilińskiego”, drugą podczas tegorocznego warszawskiego turnieju, zgarnęła Saysunee Jana z Tajlandii, triumfując w finale 15:6 nad Pasquino. Podium uzupełniła Francuzka Cecile Demaude. Na 12. miejscu zmagania zakończyła Patrycja Haręza po przegranej 6:9 z Francuzką. Szesnasta w gronie 18. startujących była debiutująca w Pucharze Świata Karolina Bronowicz, którą w 1/8 finału rozbiła do zera utytułowana i doświadczona Tajka.
W turnieju floretowym kategorii B najwyżej z biało-czerwonych sklasyfikowany został Rafał Pikoluk, który w pojedynku o czwórkę nie zdołał znaleźć skutecznej recepty na późniejszego srebrnego medalistę Olega Naumenkę z Ukrainy, ulegając mu 5:15, a wcześniej po wyrównanym bratobójczym starciu zakończonym rezultatem 15:14 wyrzucił z pucharowej drabinki Adama Jabłońskiego (ostatecznie 10. miejsce). Na piętnastej pozycji uplasował się Adrian Castro, eliminując Teerepata Khulpisala z Tajlandii (15:3), by następnie zostać wyeliminowanym przez Naumenkę (7:15). Swoją pierwszą pucharową walkę przegrał Adam Gaszyk (7:15 z Ali Sulaimanem z Kuwejtu, 17. lokata), a przez fazę grupową nie przebrnęli Marcin Karbownik (19.), Artur Świercz (20.) oraz zamykający stawkę Radosław Fic (22.). Laur zwycięstwa, po raz drugi podczas XXI edycji „Szabli Kilińskiego”, powędrował do Brytyjczyka Dimitriego Coutyi, który w finale rozprawił się z Naumenką 4:15. Brąz zdobyli Ukrainiec Anton Dacko wraz z Włochem Marco Cimą.
Piąte miejsce w gronie pięciu startujących we florecie kategorii C wywalczył Łukasz Kołodziejczyk, który walkę o półfinał przegrał 4:15 z Ukraińcem Serhijem Szawkunem. Po drugi w Warszawie tytuł sięgnął Japończyk Michinobu Fujita, zwyciężając w finale 15:9 nad Włochem Michinobu Fujitą. Na trzeciej pozycji poza Szawkunem sklasyfikowano ex aequo Łotysza Dmitrijsa Valainisa.
Po rozegraniu ostatnich finałowych pojedynków najlepsi w poszczególnych broniach zawodnicy udekorowani zostali replikami szabli Kilińskiego. Wśród nagrodzonych znaleźli się Kinga Dróżdż, Marta Fidrych, Adrian Castro oraz Michał Nalewajek, którzy mistrzowską formę na co dzień szlifują w Integracyjnym Klubie Sportowym AWF Warszawa. Po dwa trofea odebrali Saysunee Jana (Tajlandia) i Dimitri Coutya (Wielka Brytania), którzy dodatkowo otrzymali okazałe puchary ufundowane przez prezydenta RP dla najlepszych zawodników turnieju, a także Michinobu Fujita (Japonia). Na najwyższym stopniu podium meldowali się również Piers Gilliver (Wielka Brytania), Maurice Schmidt (Niemcy), Rossana Pasquino (Włochy) oraz Eva Andrea Hajmasi (Węgry).
Medaliści sobotniej rywalizacji:
Szpada kobiet kat. A:
Marta Fidrych (Polska)
Gemma Collis (Wielka Brytania)
Amarilla Veres (Węgry)
Yu Chui Yee (Hongkong)
Szpada kobiet kat. B:
Saysunee Jana (Tajlandia)
Rossana Pasquino (Włochy)
Jadwiga Pacek (Polska)
Cecile Demaud (Francja)
Floret mężczyzn kat. A:
Floret mężczyzn kat. B:
Floret mężczyzn kat. C:
Zdobywcy Szabli Kilińskiego 2022:
Szpada indywidualnie:
Piers Gilliver (Wielka Brytania) – szpada kat. A
Dimitri Coutya (Wielka Brytania) – szpada kat. B
Michinobu Fujita (Japonia) – szpada kat. C
Marta Fidrych (Polska) – szpada kat. A
Saysunee Jana (Tajlandia) – szpada kat. B
Szabla indywidualnie:
Maurice Schmidt (Niemcy) – szabla kat. A
Adrian Castro (Polska) – szabla kat. B
Kinga Dróżdż (Polska) – szabla kat. A
Rossana Pasquino (Włochy) – szabla kat. B
Floret indywidualnie:
Michał Nalewajek (Polska) – floret kat. A
Dimitri Coutya (Wielka Brytania) – floret kat. B
Michinobu Fujita (Japonia) – floret kat. C
Eva Andrea Hajmasi (Węgry) – floret kat. A
Saysunee Jana (Tajlandia) – floret kat. B